Totalnie Walentynkowe Manewry Godowe
Odliczanie walentynkowe rozpoczęte, serca, czerwień, misie, pysie i bombonierki co rusz przypominają, że albo musisz kupić prezent, albo znaleźć sobie wreszcie kogoś, komu będzie można kupić prezent. Od tego poszukiwania właściwej osoby zacznijmy. O tym co, kiedy miłości brak, historia pełna SPOILERÓW idzie, o, tak:
May jest dziwna. Nie ma przyjaciół, nie odzywa się za dużo, ma lalkę, z którą rozmawia. Ale dziwnym nie jest, że potrzebuje drugiej osoby i zakochuje się. Najpierw w przystojnym facecie spotkanym w pralni, później w wyzywającej lesbijce, z którą pracuje w przychodni dla zwierząt. Ograniczeń w poszukiwaniu miłości, jak widać, nie ma... I facet, i dziewczyna wciągają się z początku, ale szybko orientują się, że May nie jest wcale w porządku. Nie jest dojrzała, a naiwna, nie intrygująca, lecz naprawdę dziwna. Ale May nie czeka na amora i sama bierze serce w swoje ręce, całkiem dosłownie. Metodą do-it-yourself konstruuje swojego Frankensteina, który może komplementem dnia nie poprawi, ale za to dziwną May od samotności zbawi.
A nauka, kochani, z tego płynie taka, że każdy szaleniec znajdzie swojego pokraka.
[m]
http://www.youtube.com/watch?v=DwytTsUy0kg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz