środa, 1 lipca 2015

Old school: Piąty element i prawdziwa Diva

Miała głos jak żaden człowiek, przechodząc z niskich do wysokich rejestrów z szybkością nieosiągnalną nawet dla najlepszych operowych śpiewaków i śpiewaczek. Jednak Diva Plavalaguna śpiewała CZYIMŚ głosem, więc jak, do diaska? Jasne, że z pomocą komputera. Albańska sopranistka Inva Mula wykonała piękną arię „Oh, giusto cielo!... Il dolce suono”, a w montażu przycięto utwór, aby elektryzował, tak jak to robi przy każdym obejrzeniu.

Swoją kobiecą sylwetkę, podkolorowaną i kosmicznie egzotyczną, Plavalaguna zawdzięcza
Maïwenn, francuskiej aktorce, reżyserce i... stand-up’owczyni? Źle brzmi. Niech będzie: francuskiej aktorce, reżyserce i artystce estradowej, z którą Luc Besson był w owym czasie związany prywatnie i którą zostawił dla Milli Jovovich. Co ciekawe, będąc jeszcze w związku z reżyserem, Maïwenn grała Plavalagunę, której imię w języku serbskim oznacza „błękitna laguna”. Jovovich ma serbskie korzenie i zyskała rozpoznawalność dzieki pływaniu w „Powrocie do błękitnej laguny”, który, z kolei, miał premierę trzy lata po tym jak Besson nakręcił „Wielki błękit”. Taka sytuacja.

Diva Maïwenn, czyli Plavalaguna bez kostiumu

Wracając do „Piątego elementu” – powyższa scena wywarła na mnie chyba największe wrażenie podczas pierwszego oglądania, czyli dawno temu. Luc Besson miał wtedy lepszą głowę do nieszablonowych pomysłów w swoim kinie gatunkowym, z pozoru odrysowanym od szablonu. Diva przechodzi od operowej arii do chwytliwego kawałka, któremu towarzyszy zaraźliwy taniec. A szybkie cięcia przenoszą nas do pokoju Plavalaguny, gdzie Leeloo wyprawia akrobacje walcząc z gumowymi Mangalorami. Natomiast na widowni siedzi Korben Dallas... Nie wiem, jak ktoś może się tak nazywać, ale podoba mi się! W każdym razie – siedzi, podobnie jak widzowie przed ekranem, zahipnotyzowany i przekonany, że ten cały występ jest śpiewany i tańczony właśnie dla niego. [m]


Na zakończenie, dla tych, którzy tu dobrnęli – zobaczcie jak taniec Divy Plavalaguny wyglądał przed postprodukcją, na zielonym tle i bogatszy w ruchy Maïwenn:


A tak wygląda dobrze znana wersja ostateczna:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz