piątek, 13 czerwca 2014

Shot na wieczór

Kolega [b] wspomniał parę dni temu z zazdrością o moim wyjeździe. Nie była to może Hiszpania, ale też było zajefajnie. Choć słońce grzało jak w kraju flamenco, klimat był swojski, a w kawiarenkach królowało polo disco. Nie dziwcie mi się więc, że na dzisiejszego shota wybrałem tytuł, który przez te kilka dni uderzał mi do głowy, niczym sztacheta na potańcówce.
Polański zorganizował tę imprezę w 1957 roku tylko po to, żeby ją rozbić – uczestnicy nie wiedzieli o bandzie chuliganów czekającej na swoje wejście na scenę. Rozróba była mocna, a kamera wszystko rejestrowała. Dziś, 50 lat później, w piątek 13-ego, imprezom bardziej kropionym towarzyszy bit bardzo łupany, a wszystko rejestruje telefon, z którego rozbita zabawa ląduje na YouTube. Swojsko. [m]


1 komentarz:

  1. Great info. I recently came across your blog and have been reading along. I thought I would leave my first comment. I don’t know what to say except that I have.
    www.y8gold.com , https://sites.google.com , www.frivallgames.com

    OdpowiedzUsuń