Na wokalu Brat Pudziana, w podkładzie coś między Sisters of Mercy a Kapitanem Nemo - zarówno Siostrzyczki, jak i Kapitana przepraszam za porównanie.
Podmiot liryczny cechuje się wysokim poziomem agresji, a przynajmniej taki własnie wizerunek chciałby utrzymać - stal, czołg, moc - wszystko to ma za zadanie, wzmocnione przez 'mega' i 'arcy', wzbudzić w słuchaczu poczucie zagrożenia i przytłoczenia.
Czy efekt został osiągnięty? Oczywiście - dlatego też właśnie w ten sposób zaczynamy wtorek - prosto, prymitywnie, ale z mega mocą, arcyprzytupem i innymi takimi - dawać na ring! [b]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz