Z okazji wtorku.pl jestem prześladowana przez ten kawałek. Najpierw w fabryce sama na niego trafiłam (bynajmniej nie przypadkowo), a potem poszlo: radio w samochodzie, ktoś na fb wrzucił, jakiś spot w tv... No to oddam juz to komuś innemu, niczym Azazel niechaj przejdzie, pójdzie w swiat i będzie śpiewane dalej. Swoją drogą idealnie na dziś pasuje, bo raz ze #dobrebopolskie (z resztą do Marka Jackowskiego i Maanam powrócę w kolejnych odcinkach - stay tuned), to jeszcze aura na słuchanie sprzyja. Niby mamy lato, a tu zimno, szaro i kapie...smuteczek taki, że ojej. A naprawdę, oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba...miłego wieczoru. [d]
PS - o 22:45 na TVP Kultura genialny Apocalypse Now!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz