To już druga część opowiadająca o przygodach dwójki śmiałków przemierzających zapomniane przez cywilizację tereny USA. Po globalnym boomie i ogromnym sukcesie pierwszej części, twórcy postanowili uraczyć fanów kolejnym równie, a może nawet bardziej, skomplikowanym obrazem relacji pośród walczących o przetrwanie ludzi. Nie wiemy wiele i z pewnością prędko nie będziemy, biorąc pod uwagę niesamowite pokłady asertywności Neila Druckmanna, natomiast pewien ciężar presji wywołanej przez fanów, pozwolił nam dowiedzieć się kilku istotnych faktów. W sieci krążą obecnie 3 zwiastuny nowej części TLOU. Pierwszy z nich, wypuszczony w 2016 roku ukazuje Ellie w objęciach adrenaliny, przysięgającą zemstę na kimś za to co się wydarzyło. Towarzyszyła jej sylwetka Joela, która stała się obiektem wielu spekulacji dotyczących swojej roli w drugiej części. Następny zwiastun, wyświetlony w roku 2017 na Paris Game Week, pokazał, że cenzura to jednak przydatne pojęcie we współczesnym świecie. Krótki filmik nosił w sobie dużą dawkę brutalności i agresji widocznych między bohaterami. Fani na przekąskę otrzymali update o nowych postaciach i na tych oparach musieli żyć aż do Czerwca 2018 roku, kiedy to odbyły się targi gier E3 w Los Angeles. Wygłodniali, ale zmotywowani dostali obiecany wcześniej 11 minutowy gameplay z Ellie jako jedyną grywalną postacią w drugiej części ( gdzie jest Joel? ). Pierwszy raz ukazano zarys rzeczywistej fabuły a nie jak do tej pory zajawkę. Na chwilę obecną wiadomo, że wydarzenia mają miejsce 25, 26 lat po tzw. outbreak’u. Ellie żyje relatywnie spokojnym życiem w Jackson – miejscu, do którego oboje z Joelem dotarli pod koniec części pierwszej. Tutejsza społeczność znalazła sposób na cywilizowane życie i jego obronę. Natomiast, swoisty azyl, jakim miała być tama Tommy’ego został zaatakowany. Nie wiadomo przez, którą ze stron, ale oczywistym jest, że Ellie nie ma zamiaru tego tak zostawić. Pośród kilku grup antagonistów w grze, do starcia dochodzi z tzw. serafitami. Jest to grupa religijna, broniąca swoich wartości za wszelką cenę i nie ma w niej miejsca na poddawanie ich pod dyskusję ( zobaczcie gp, dowiecie się o co mi chodzi ). Ellie jest o wiele sprawniejsza niż niejako próchniejący w pierwszej części Joel, co widać w płynności poruszania się postacią. Gracze otrzymają kilka dodatkowych cech craftingu jak chociażby broń z tłumikiem czy wybuchające strzały. Nowa postać ma możliwość unikania jak i przyjmowania ciosów w dość spektakularny sposób. Czym zawinili Serafici? Czemu są ubrani w skórę? Czemu Ellie nazywana jest Wilkiem? Skąd ma taką super dziabę w miejsce blizny? Czy będzie tryb nasłuchiwania? Gdzie jest Joel? To 11 minutowe dzieło deweloperów ND nie pokryło żadnego z tych pytań, ale jestem pewien, że gdy nadejdzie czas premiery i wszyscy już zamówią domowe kroplówki, wezmą L4 na cały tydzień to stwierdzą, że warto było czekać. Najnowyszy z wypuszczonych filmików wywołał furorę wśród graczy. Studio Naughty Dog zaprezentowało swoje dotychczasowo najwyższe osiągnięcie graficzne, używając swojego najnowszego silnika gry. I to jest dopiero silnik... Ilość szczegółów, jakość padającego światła, S.I. postaci, struktura mięśni i wiele wiele innych, na które osobiście nie mogę się doczekać detali, pokazują nam jak bardzo deweloperzy w ND zaniedbują swoje rodziny, przenosząc materace do pracy. Jak powszechnie wiadomo, po wypuszczeniu ostatniej części Uncharted: Zaginione Dziedzictwo, studio jest w 100% skupione na projekcie TLOU2. Mimo cyklicznie odświeżanej presji na Neilu, nikt nie powiedział kiedy nastąpi data premiery. Jak to Neil ujął:”Nauczyliśmy się swojej lekcji i nie zdradzimy daty premiery, dopóki nie będziemy naprawdę blisko końcowego efektu”. Czy po 5 latach oczekiwania jest go za co winić? Po wskoczeniu wyżej w dobie kolejnej generacji konsol, wspomniane wcześniej studio starało się dostarczać gry jednoosobowe z większym naciskiem na profile postaci. To oznacza budowanie historii, relacji, scenariusza uwzględniającego zewnętrzne bodźce, z którymi styka się główny bohater. Serię Uncharted rozwijano z poziomu przyszywanego bratanka Indiany Jonesa, który naoglądał się za dużo filmów. Nikt się nie spodziewał, że czwarta część zamknie historię Nathana pokrywając takie wątki jak: małżeństwo, dziecko, przyszłość, konflikt wewnętrzny. Oblicze gier komputerowych się zmienia i jeśli tą zmianą ma być coś lepszego niż wykreowana relacja między Joelem a Ellie to jestem w stanie poczekać. Grając w taką grę, dostrzegamy kunszt świetnego scenopisarstwa, dostając przy tym najwyższej jakości wizualne doznania.
Twórczy Dyrektor Generalny: Neil Druckmann (Seria Uncharted, komiks The Last Of Us, Left Behind).
Aktorzy: Ashley Johnson ( Ellie ), Troy Baker ( Joel ).
Muzyka: Gustavo Santaolalla
[ms]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz