czwartek, 22 stycznia 2015

#mnieśmieszy

Okazało się wczoraj, że jeden z moich ulubionych filmików, które kiedyś tam, w zamierzchłych czasach raczkowania internetów, znalazł kolega cioci babci wujka znajomego chłopaka koleżanki w dziwnej części polskiego youtube'a - nie jest wszystkim znany!
I tak oto, po osobistym odegraniu przeze mnie tego dzieła na głosy z odpowiednią modulacją, doszło do prezentacji faktycznej, ku uciesze obdarowanego. A był nim [k]. Potem ładnie śpiewaliśmy, jak na filmie.
Pomyślałam, że [k] pewnie nie jest jedynym niezaznajomionym i postanowiłam się podzielić z większą gawiedzią, co by wiedzieli, jakie kanony sztuki są w mym odczuciu pięknem doskonałym. :krejzi: Miłego oglądania, robaczki! [p]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz