|
Andrzej Onegin Dąbrowski, 1970 |
20 dni przed premierą „Salo, czyli 120 dni Sodomy” Pasolini
został zabity. 2 listopada 1975 włoski reżyser został pobity, torturowany i
kilkukrotnie przejechany własnym samochodem. Za kierownicą miał siedzieć młody chłopak,
męska prostytutka. Według jego zeznań – został złapany przez policję prowadząc
Alfa Romeo Pasoliniego – była to obrona własna przed reżyserem, który chciał go
zgwałcić. Kilkadziesiąt lat później wyznał, że było to kłamstwo, a razem z nim
była jeszcze trójka ludzi, którzy to dokonali tej okrutnej zbrodni, ponieważ
uważali go za „plugawego komunistę”. Śledztwo wznowiono w 2005 roku i szybko je
umorzono przez brak dowodów.
Zawsze jest jakaś część społeczeństwa, która żywemu nie popuści – a tym bardziej
żywemu Artyście. Patrząc na to, ile negatywnych emocji wciąż wywołuje polityka,
nie pozostaje mi nic innego jak zasłonić oczy i przestać patrzeć. Odwrócić
wzrok, tak jak wielu to robiło przy okazji filmów Pasoliniego. Całe szczęście,
że sztuka żyje.
Polski plakat filmowy autorstwa Andrzeja Onegina Dąbrowskiego z 1970 roku do
wyjątkowego filmu, kolaboracji Artystów, którzy zawsze będą żywi: ROssellini,
GOdard, PAsolini i Gregoretti.
A z okazji 40. rocznicy śmierci Piera Paolo Pasoliniego, galeria polskich plakatów do jego filmów oraz plakat spektaklu Grzegorza Jarzyny. Ładne, prawda?
[m]
|
Bronisła Zelek, 1969 |
|
Andrzej Bertrand, 1970 |
|
Jan Młodożeniec, 2011 |
|
Andrzej Onegin Dąbrowski, 1968 |
|
Bonus z mat. prasowych do spektaklu Jarzyny |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz